To była dla mnie prawdziwa lekcja pokory. Zobaczyłem kompletnie nowe dania, które smakowały rewelacyjnie – mówi Robert Sowa, znany kucharz, szef kuchni hotelu Jan III Sobieski, który w sobotę gościł w Kielcach. Znanego kucharza zaprosiła wojewoda świętokrzyski na kulinarny konkurs. Robert Sowa przewodniczył obradom jury w konkursie na „Świętokrzyską potrawę świąteczną”.
Robert Sowa ze zwyciężczyniami kulinarnego konkursu wojewody świętokrzyskiego. Fot. Dawid Łukasik
Zdradził nam, że ze wszystkich 14 rywalizujących ze sobą dań najbardziej smakowały mu kruche pierożki oraz karp faszerowany kaszą gryczaną i grzybami. – Karp to było mistrzostwo świata. Delikatny, aromatyczny, rewelacyjny w smaku – mówi Robert Sowa.
Kucharz pochwalił się swoim kunsztem kulinarnym przed świętokrzyską publicznością. Przygotował dania ze świętokrzyskich składników: zupę borowikową z łososiem i pastą truflową oraz pieczonego sandacza w sosie grzybowym z kaparami. – Dla mnie największym komplementem było to, jak panie spróbowały moich potraw, zachwalały je i widać było, że im smakowały – dodaje Sowa.
Przy okazji słynny kucharz zdradził, że ferie zimowe spędzi wypoczywając z rodziną na ziemi świętokrzyskiej.