Na imprezę „Smaczna Flądra" zorganizowaną w niedzielę 17 lipca w miejscowym amfiteatrze przybyły prawdziwe tłumy ciekawskich. Ekipa Roberta Sowy przygotowała dziesięć tysięcy porcji fladry, przyrządzonej na rozmaite sposoby.
- Nikt nie wyjdzie z tego amfiteatru dopóki nie zostanie zjedzona ostatnia porcja - żartował Sowa. Do jedzenia nie trzeba było jednak nikogo zachęcać dwa razy. Nic dziwnego, ponieważ serwowano tam m.in. takie smakołyki jak: flądrę marynowaną w czosnku i rozmarynie podaną z bobem duszonym w śmietanie, flądrę z warzywami i sosem ziołowym, w sosie z sera pleśniowego z suszonymi pomidorami i szpinakiem, na aromatycznych gruszkach ze śliwowicą i rozmarynem, na sposób orientalny, z grzybami leśnymi i oscypkiem, a pod koniec imprezy również pyszną zupę rybną z flądry.
Przy kilku stoiskach, gdzie wydawano ryby do degustacji ustawiały się długie, kilkudziesięcioosobowe kolejki. Choć dziesięć tysięcy porcji to jak mówią organizatorzy około jednej tony ryby, wszystko zjedzono w niespełna trzy godziny.
Pokazy kulinarne i degustacje nie były jedyną atrakcją imprezy. W przerwach zorganizowano liczne konkursy z nagrodami dla najmłodszych. Część artystyczną poprowadził znany dziennikarz Roman Czejarek, wieczór zakończył się koncertem zespołu szantowego „Kubryk".
Pomysłodawcą i organizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Armatorów Łodziowych z Kołobrzegu. Armatorzy chcą nadal zachęcać wszystkich do jedzenia ryb, które ich zdaniem zbyt rzadko goszczą chociaż są zdrowe. Zwłaszcza gatunków takich jak flądra, które z niewiadomych przyczyn nie są cenione przez konsumentów. Rybacy zapowiadają, że impreza będzie kontynuowana.
- Już dzisiaj zapraszamy wszystkich chętnych do amfiteatru w Dźwirzynie w niedzielę 14 sierpnia. Chcemy zorganizować tu drugą edycję „Smacznej flądry". Przygotujemy również dziesięć tysięcy porcji flądry, przyrządzonej na różne sposoby. Będzie można również degustować ją bezpłatnie - zachęca wszystkich smakoszy ryb Andrzej Gościniak, prezes Stowarzyszenia Armatorów Łodziowych.