Ziemniaki dokładnie umyć pod bieżącą wodą i pokroić w cienkie łódeczki. Na patelni teflonowej rozgrzać olej i smażyć na nim ziemniaki przez ok. 15 minut, co jakiś czas mieszając. Przyprawić solą i pieprzem.
Dymkę oczyścić, umyć i drobno pokroić, żurawinę posiekać. Sos chili połączyć z ketchupem, curry, żurawiną amerykańską i dymką.
Frytki podawać z przygotowanym dipem żurawinowym.

Wszystkie składniki wymieszać energicznie w shakerze z kilkoma kostkami lodu. Drinka przelać do wysokiej szklanki z lodem, dodać pół plastra pomarańczy i dwie wisienki koktajlowe.

Wszystkie składniki szybko i energicznie wymieszać w shakerze, przelać do schłodzonego kieliszka koktajlowego i podawać.

Do wysokiej szklanki wrzucić lód, wlać cachaça i nektar z żurawiny. Całość wymieszać, dodać świeżo wyciśnięty sok z 1/8 limonki, cząstkę owocu wrzucić do drinka.

Maliny przetrzeć przez sito, wymieszać z maślanką, jogurtem, skórką z cytryny, cukrem wanilinowym i 2 łyżkami brązowego cukru. Dodać ok. 2/3 żurawiny i dobrze schłodzić. Orzechy posiekać i uprażyć na odrobinie rozgrzanego oleju. Orzechy, pozostałą część cukru i resztę żurawiny wymieszać i powstałą mieszanką posypać jogurt. Przed podaniem udekorować listkami świeżej mięty lub melisy.

Pora oczyścić, opłukać i bardzo drobno pokroić. Orzechy posiekać.
Jajka wymieszać z olejem, mlekiem i twarogiem kozim. Doprawić solą i pieprzem. W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, a następnie dodać mieszankę z kozim serem, pora, orzechy i żurawinę.
Foremki do muffinek wyłożyć papierem do pieczenia, wypełnić ciastem i piec przez 25-30 minut w temperaturze 180°C.  Przed podaniem udekorować paseczkami pora.

Jabłka umyć, obrać ze skórki, usunąć gniazda nasienne i pokroić w plastry. Żurawinę wymieszać z sokiem pomarańczowym, dodać pokrojone jabłka. Jajka, sok gruszkowy, ser, skórkę z cytryny, sól, mąkę i proszek do pieczenia wymieszać do uzyskania kremowej masy. Dodać pokrojone owoce. Żaroodporną formę nasmarować tłuszczem, przełożyć do niej masę serowo-jabłkową. Piec ok. 40 minut w temperaturze 180ºC. Sernik podawać z sosem waniliowym.

Sok pomarańczowy i likier rozgrzać z 2 łyżkami cukru i odparować do 100 ml. Strąk wanilii rozciąć i wyskrobać miąższ. Płatki żelatyny namoczyć w zimnej wodzie. Miąższ i strąk wanilii oraz śmietanę dodać do syropu pomarańczowego i zagotować. Żelatynę odcisnąć, rozpuścić w przygotowanym płynie i wystudzić, od czasu do czasu mieszając. Gdy śmietanka pomarańczowa zacznie się ścinać, przełożyć ją do małych foremek i odstawić w chłodne miejsce na co najmniej na trzy godziny.
Pomarańczę umyć, cienko ściągnąć skórkę i wycisnąć sok. Jabłka obrać, pokroić w ćwiartki, usunąć gniazda nasienne i pokroić w plasterki. Żurawinę, jabłko, sok i skórkę pomarańczową rozgrzać w garnku z pozostałym cukrem i delikatnie gotować na malutkim ogniu przez 15-20 minut. Miętę umyć, otrzepać z wody, oberwać listki.
Przy pomocy małego nożyka oddzielić krem od brzegów foremek i gotowy deser panna cotta ostrożnie zsunąć na talerzyki. Serwować porcje ozdobione sosem żurawinowym i listkami mięty.

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, cukrem i sodą, dodać mleko i jajko, wymieszać ubijaczką. Ciasto odstawić na 20 minut do napęcznienia. Na teflonowej patelni rozgrzać niewielką ilość oleju. Ciasto wlewać porcjami i smażyć naleśniki wielkości dużego spodka. Orzechy włoskie posiekać i uprażyć. Syrop klonowy i żurawinowy połączyć z sokiem z pomarańczy. Dodać żurawinę i orzechy. Naleśniki podawać z twarożkiem i syropem żurawinowym. Udekorować plastrami pomarańczy i miętą.