Tegoroczny, IV już Dzień Sera, można zaliczyć do bardzo udanych. Mistrz kulinarny Robert Sowa ze swoją ekipą, przygotowywali dania z wykorzystaniem serów produkowanych przez Mleczarnię „TUREK”. Kucharz na oczach widzów ugotował: udźce z kurczaka z sosem z sera TUREK BLUE ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, fileciki indyka marynowane w tymianku, podane z duszonymi pieczarkami i suszonymi pomidorami w sosie serowym, oraz pieczone filety z łososia podane z warzywami w sosie serowo-śmietanowym. Wszystkie przygotowane dania zostały w ponad 300 porcjach podane publiczności i bardzo przypadły wszystkim do gustu.
W trakcie gotowania mistrz kucharski wspólnie z Joanną Szwankowską, dziennikarką Radia ZET Gold, prowadzili konkursy dla publiczności, w których nagrodami były książki z przepisami, wraz z autografem Roberta Sowy. Chętni dzielili się z mistrzem swoimi ulubionymi przepisami i zadawali mu mnóstwo pytań dotyczących sztuki kucharskiej.
W międzyczasie przeprowadzone zostały dwa konkursy kulinarne. Pierwszy z nich to tradycyjnie już konkurs drużynowy na potrawę z serem. W konkursie wystartowały dwie drużyny. Pierwsza z nich to mama z córką: Jolanta i Agata Dąbkowskie, które przygotowały zapiekankę ziemniaczaną z serem camembert. Druga drużyna reprezentująca OYAMA Karate Turek, w składzie: Agnieszka Józefiak, Urszula Kukuła i Elżbieta Ogrodowczyk, przygotowały naleśnikowe sakiewki z serem pleśniowym i żurawiną oraz roladki z cukinii. Ponadto, poza konkursem, obie drużyny wspólnie zrobiły koktajl z serem TUREK Brie. Oceny potraw konkursowych dokonał sam mistrz Sowa ze swoimi współpracownikami, którzy to nieco wyżej ocenili danie przygotowane przez mamę z córką. Niemniej kucharze podkreślili, że potrawy przygotowane przez obie drużyny były wyśmienite.
Drugi z przeprowadzonych konkursów miał na celu wyłonienie najlepszego sernika. Do rywalizacji zgłosili się dwaj panowie: Paweł Śliwka z „Sernikiem puszkiem” i Michał Wieruchowski z „Sernikiem Michała”. Komisja identyczna jak w pierwszym konkursie uznała wyższość „Sernika Michała” nad „Puszkiem”.
To wszystko przy scenie. Zaś na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji było znacznie więcej atrakcji. Prawdziwe oblężenie przeżywała fotobudka ART FOTO Alicji Kozłowskiej, w której można było sobie zrobić darmowe zdjęcie z akcentem serowym. Tuż obok, na stoisku Miejskiego Domy Kultury, dzieciaki miały malowane twarze, ubierały papierowe lalki, czy też dostawały balonikowe kwiatki czy pieski. Dalej było równie ciekawe stoisko Muzeum Miasta Turku. Tutaj zainteresowani wykonywali ceramiczne figury, biżuterię z koralików, czy stroili się w średniowieczną zbroję.
Tłumy oblegały stoiska Mleczarni TUREK Sp. z o.o., gdzie można było degustować wspaniałe wyroby serowarskie, kupić je, oraz wziąć udział w konkursach. Tegoroczną atrakcją było wspólne malowanie krowy. Od tej pory kolorowa krowa dekoruje zakład w Turku. Przy stoiskach mleczarskich przechadzała się także krowa maskotka, która witała dzieci, z którą to wielu chętnych robiło sobie pamiątkowe fotografie.
Gwiazdą muzyczną święta była wokalistka KAYAH z zespołem. Artystka zaśpiewała swoje największe hity. W trakcie koncertu zaczął padać deszcz, co jednak nie wystraszyło widowni. KAYAH po koncercie chętnie rozdawała autografy i fotografowała się ze swoimi licznymi fanami.
Na zakończenie, już w strugach deszczu, zumbę na scenie zatańczyła Kasia Piąstka z zespołem, z Evolution Dance Academy w Rzgowie.
Źródło: Miasto Turek