Za co kocha się Hiszpanię? Za wino, słońce, ludzi pełnych pasji, za poobiednią sjestę a przede wszystkim za smaki... To jedno z ulubionych miejsc Roberta, do którego chętnie wraca.
Tym razem Robert wraz z firma Wine Direct odwiedził lokalne winnice w Salamance, gdzie mógł obejrzeć nie tylko uprawę winorośli, ale też produkcję jednego z najlepszych win. Degustacje serów, tapasów odbywały się w najpiękniejszych miejscach Salamanki, nad urokliwa rzeka Tormes.
Po Salamance przyszedł czas na Madryt i tamtejsze tapasy, które wyglądem i zapachem zachecaja do nieustajacej uczty. Paella, empanadas, jamos, croquetas, oliwki i owoce morza zachwycają różnorodnym i bardzo świeżym smakiem.
To była kolejna podróż pełna smaków i nowych doświadczeń kulinarnych. Do zobaczenia Hiszpanio!