W sportowej atmosferze, w obecności niemal 60 dziennikarzy, w hali sportowej warszawskiego klubu Polonia Marcin Gortat założył na rękę swój pierwszy limitowany zegarek Tissot Couturier Marcin Gortat Limited Edition 2010. Czasomierz został uszyty na miarę wielkiego sportowca, ze wszystkimi charakterystycznymi detalami, które na pewno zadowolą fanów koszykówki i Marcina Gortata. Dla uczczenia polskiego ambasadora Tissot, na zegarku wygrawerowano napis MG13 Marcin Gortat i numer limitowanej edycji od 1 do 1984, czyli liczby wyprodukowanych egzemplarzy, która nawiązuje do daty urodzenia koszykarza. Charakterystyczny skórzany pasek w kolorze i fakturze przypomina piłkę do koszykówki.
Gospodarze spotkania - Stanley Bark, prezes Swatch Group Polska i Agnieszka Ławniczak-Czajkowska, brand manager marki Tissot w Polsce, wręczyli Marcinowi egzemplarz z numerem 13. z limitowanej edycji. Marcin docenił zalety zegarka i zapewnił, że nie będzie się z nim rozstawał, ponieważ „jego styl i charakter uosabia dążenie do perfekcji, precyzję i wytrzymałość, czyli cechy, które są tak ważne w sporcie”.
Spotkanie Marcina Gortata z dziennikarzami było jednocześnie okazją do porozmawiania z zawodnikiem Orlando Magic o zakończonym właśnie sezonie rozgrywek ligi NBA. Koszykarz opowiedział też o swoich planach reprezentacyjnych oraz o działaniach na rzecz fundacji MG13 i kolejnej edycji wakacyjnej imprezy koszykarskiej dla najmłodszych Marcin Gortat Camp 2010 (szczegóły na stronie www.mg13.com.pl).
Po konferencji prasowej dziennikarzy i zaproszonych gości podjęto lunchem przygotowanym przez Studio Kulinarne Roberta Sowy. W menu znalazło się wiele pysznych przekąsek, sałatek, dań głównych i deserów skomponowanych przez znanego polskiego mistrza kulinarnego.