Jak na Andrzejki przystało, oprócz pysznych dań, Konrad zaproponował widzom pomysły na „kulinarne wróżby”. Okazało się, że sposobów jest wiele. Można np. wróżyć z karmelu – metoda ta bardzo przypomina lanie wosku, ale ogromną zaletą użycia karmelu jest fakt, że z kształtu lanego karmelu można poznać najbliższą przyszłość, a potem po prostu go zjeść.
Można również „wróżyć z gara” przygotowując np. kluski lane – ich kształt powie nam, co nas czeka, a kluseczki idealnie nadadzą się jako dodatek do zupy.
A w jaki sposób przekonać się, kto z towarzystwa najszybciej odnajdzie swoją miłość – to bardzo proste. Wystarczy wziąć udział w zawodach jedzenia cytryny. Ta osoba, która się nie skrzywi może w niedługim czasie spodziewać się zaręczyn.
Kulinarnym atrybutem Andrzejek jest także obierka z jabłka. Ważne jest, aby całe jabłko obrać bez urywania skorki. Obierkę należy rzucić za siebie, a forma, w jaką się ułoży powie nam, co nas czeka w najbliższej przyszłości.