Zdaniem Roberta najważniejsze jest, aby zachować spokój. Pamiętajmy, że jak nie uda nam się jedna z potraw, nie będzie tragedii, ponieważ na pewno przygotowaliśmy ich kilka, może nawet kilkanaście.
W przypadku, gdy coś nam nie wyjdzie, musimy zachować zimną krew i zastanowić się, jak rozwiązać nasz problem. Często zdarza się bowiem, że danie można uratować, korzystając z kulinarnej sztuczki. Jeśli na przykład zapomnimy doprawić mięso, warto przygotować do niego aromatyczny, wyrazisty sos, który wzbogaci smak potrawy.
Nieposolone ziemniaki? Na to również jest sposób. Wystarczy ugnieść je tłuczkiem, dodać masło, sól i pieprz i pyszne puree ziemniaczane gotowe.
Pamiętajmy więc, że każdemu, nawet najbardziej doświadczonemu szefowi kuchni, zdarza się czasem popełnić jakiś błąd. Podstawą jest jednak zachowanie spokoju i pozytywnego podejścia, a rozwiązanie nasunie się samo.