Tematem rozmowy, w której uczestniczyła również prowadząca Szkołę Stylu Monika Jaruzelska, była jakość obsługi kelnerskiej w polskich restauracjach. Goście programu byli zgodni, że obecnie zawód kelnera nie jest traktowany poważnie. Zdaniem Roberta Sowy kelnerstwo to zajęcie przejściowe na czas studiów, krótkoterminowa praca dorywcza, z którą większość osób nie wiąże swojej przyszłości.
Często zdarza się, że osoby pracujące na stanowisku kelnera nie znają nawet podstawowych zasad obsługi, po prostu przyjmują zamówienia i je realizują. Tak naprawdę są więc jedynie „podawaczami”, nie kelnerami. A kelner powinien mieć kontakt z gościem, znać zasady serwowania potraw, posiadać wiedzę na temat dań znajdujących się w karcie menu i znać składniki, jakich użyto do przygotowania danej potrawy. Powinien też umieć rozmawiać z gościem i być również sprzedawcą, umieć nakłonić klienta do skosztowania kilku dań, zamówienia ciekawego wina i zaproponowania potraw, w których specjalizuje się restauracja, bądź które sezonowo poleca szef kuchni.
Podsumowując, w dziedzinie kelnerstwa musimy postawić na wysoką jakość, poprawę kontaktu z gośćmi, ale przede wszystkim na poszerzanie wiedzy na temat kulinariów i zasad obowiązujących podczas serwisu. W tej kwestii naprawdę jest mnóstwo do zrobienia.