Podlasie to ulubiony region Roberta. Dzięki doskonałej trasie samochodowej, kiedy tylko jest możliwość Robert łapie chwile by odpocząć, a przy okazji wrócić do ulubionych smaków.
Tym razem było podobnie...
Podlaski Ramen z pieczonej kury, z warzywami , makaronem i jajkiem, wątróbka drobiowa z cebulowym creme brulle, kurkami i prażonymi orzeszkami pinii a na deser kruche ciasto z kremem waniliowym i karmelizowanymi śliwkami, to była uczta smaków. Obowiazkowa wędzona sielawa, a także pieczony miętus, przegrzebki , wędzona i marynowana słonina , kindziuk, kumpiak itd Było pysznie i jak zwykle przyjemnie.