Te święta to czas szczególny, a wyszukane potrawy i prezenty pod choinką są jedynie miłym dodatkiem. Tak naprawdę istotna jest atmosfera, spotkanie w rodzinnym gronie, wspólne pójście na Pasterkę. Powinien to być czas zadumy, refleksji i zacieśniania więzów z najbliższymi.
Zważywszy na zawód wykonywany przez Roberta, w rozmowie nie mogło zabraknąć tematu kulinariów. Robert podkreślił, że tradycyjne potrawy i desery wigilijne, jak barszcz, pierogi, karp w galarecie, kutia czy aromatyczny piernik, mają swój niepowtarzalny klimat i obowiązkowo muszą znaleźć się w gronie dwunastu potraw wigilijnych, jednak nie ma nic złego w corocznym urozmaicaniu menu kilkoma nowymi i oryginalnymi daniami.