‹ Poprzedni wpis Wróć do listy wpisów Następny wpis ›

Robert Sowa w poszukiwaniu wina doskonałego

 

„Łatwo nie było, ale najtrudniejszy jest pierwszy krok” – powiedział Mirosław Pawlina w wywiadzie dla Rynków Alkoholowych (Nr 10 –październik 2010). W ten sposób skomentował swoją decyzję sprzed dziesięciu lat, kiedy powstał pierwszy Salon M&P „Alkohole i Wina Świata”. Dzisiaj w Warszawie i okolicach jest już 11 salonów. 

Choć firma M&P nie ma jeszcze zbyt dużego zaplecza finansowego, posiada niezaprzeczalnie duży potencjał, kreatywnych pracowników, a przede wszystkim charyzmatycznego Właściciela i jednocześnie wybitnego znawcę win i alkoholi – Mirosława Pawlinę, który podjął się organizacji wielkiego festiwalu alkoholi z portfolio swojej firmy.  I tak o to po raz pierwszy w tym roku odbył się Ogólnopolski Salon Win i Alkoholi M&P.

Na dziedzińcu Fortecy Goście mieli możliwość degustowania wielu gatunków win z Niemiec, Włoch, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Argentyny, Chile, Australii, Nowej Zelandii i RPA. Poza wiedzą ekspertów, którzy na co dzień pracują w salonach M&P, na festiwalu swoim doświadczeniem służyli również producenci degustowanych trunków. Zdradzali niuanse dotyczące produkcji alkoholi, opowiadali o regionach i historii powstania danej winnicy czy destylarni. Było ciekawie, bardzo profesjonalnie i naprawdę smacznie. 

Jak zresztą nie trudno zauważyć portfolio firmy M&P budzi szacunek i trafia w gusta najbardziej wymagających Klientów.

Organizatorzy zaproponowali również ciekawe alkohole dla amatorów mocnych trunków. Szkockie single malts, japońska whisky, amerykański bourbon, brandy de jerez, francuski armagnac i cognac oraz włoskie likiery i grappa niewątpliwie zaspokoiły podniebienia wielbicieli tych ekskluzywnych alkoholi.

Na osoby przybyłe samochodem czekały napoje bezalkoholowe z wyższej półki. Barista z firmy ArtCoffe serwował kawę i herbatę Tea Forte, której smak długo pozostaje w pamięci.

Nad przebiegiem całej imprezy czuwał Jacek Krawczyk – miłośnik alkoholi mocnych, ekspert w dziedzinie whisky, w szczególności single malt. Jacek z mikrofonem w ręku opowiadał przybyłym Gościom o tym niecodziennym wydarzeniu, zapraszał do degustacji , jak również zachęcał do wymiany poglądów na temat degustowanych trunków.  A co godzinę wraz z Mirosławem Pawliną pomysłodawcą tego wielkiego alkoholowego wydarzenia prowadził losowanie nagród w loterii wizytówkowej i paragonowej.

Każdy z przybyłych Gości mógł zostać szczęśliwym posiadaczem lodówki firmy Wineberg, 21-letniej whisky BenRiach, voucherów na zakupy w Salonach M&P, rocznikowych Armagnac, ekskluzywnych win, champagne, herbat od firmy ArtCoffe, smacznych serów Lazur i mercedesa klasy SL. Emocji było co niemiara, chyba nikt nie spodziewał się tego dnia tak wielu atrakcji.

By procenty nie zawróciły w głowie i by powiedzenie głodny Polak to zły Polak, nie zakłóciło miłej atmosfery festiwalu o kulinarną stronę imprezy zadbali Kręgliccy Catering oraz restauracje: Sheesha i Herezja. Stoły obfitowały w smaczne przekąski, obok których nie sposób było przejść obojętnie.
 
Ponadto firma Lazur częstowała Gości swoimi perłowymi, turkusowymi, srebrnymi i złocistymi serami, proponując również ciekawe kulinarne rozwiązania z użyciem tych właśnie pleśniowych produktów.

Spomlek natomiast zabłysnął odświeżoną kilka miesięcy temu linią żółtych wspaniałości. Koreczki z serów bursztyn, rubin, grand radamer i  grand gouda były świetnym dopełnieniem czerwonego wina.

Ogólnopolski Salon Win i Alkoholi M&P odwiedziło kilka tysięcy osób. W ciągu ośmiu godzin w Fortecy zagościli restauratorzy, hotelarze, ludzie ze świata polityki, gastronomii, biznesu i showbiznesu. Wielu z nich chwaliło organizację i świetnie dobrane miejsce tego niecodziennego alkoholowego wydarzenia.

Organizatorzy zadbali również, by ukontentowani Goście mieli możliwość zaopatrzenia się w wybrane trunki. Na miejscu, można było kupić prezentowane alkohole w bardzo atrakcyjnych cenach.
Pierwsza edycja Ogólnopolskiego Salonu Win i Alkoholi M&P odnotowała bardzo udany debiut i z pewnością wpisała się do kalendarza imprez branży alkoholowej. Ranga imprezy i liczba zadowolonych odwiedzających – liczona w tysiącach, pokazała siłę i determinację może małej, ale liczącej się na rynku alkoholowym firmy M&P. A właściciel Mirosław Pawlina zapowiedział organizację Ogólnopolskiego Salonu Win i Alkoholi M&P dwa razy w roku, w okresie jesienno-zimowym i wiosenno-letnim.

Relacja z imprezy:  Dorota Karwacka
www.wina-mp.pl