Robert pytał przedszkolaków, co jadają w domach, i czy uważają, że posiłki podawane im przez rodziców są zdrowe. Zdaniem dzieciaków, rodzice dobrze komponują ich diety, choć zdarza im się zgrzeszyć, serwując frytki z colą.
Robert postanowił sprawdzić, w jakim stopniu przedszkolaki znają się na owocach i warzywach. Wyniki przeprowadzonego quizu były naprawdę zaskakujące – dzieciom udało się rozpoznać wszystkie, w wyjątkiem selera naciowego.
Znany mistrz kulinarny nie byłby oczywiście sobą, gdyby nie zajrzał do przedszkolnej kuchni. Dania w menu na ten dzień były bardzo apetyczne: zupa z soczewicy, pierogi z serem i sosem truskawkowym, a na deser ciasteczka petitki.