Pierwszy odcinek nowego programu „Sąsiad na widelcu” zaczął się odlotowo... Łukasz Grass, prowadzący program - wylądował balonem w Lublinie, akurat w momencie, gdy odbywał się tam festiwal Sztuk-Mistrzów, pełen magicznych i zapierających dech w piersiach spektakli. I tam właśnie rozpoczął poszukiwania rodzin, które zechcą „wziąć sąsiadów na widelec” i pokonać ich w walce na gotowanie. Po wyłonieniu uczestników okazało się, że w szranki staną dwie siostry ze swoimi rodzinami, które są nie tylko bliską rodziną, ale też bardzo bliskimi sąsiadkami, bo mieszkają dosłownie przez płot.
Każdej z rodzin pomagał profesjonalny szef kuchni - jednej Ewa Olejniczak, drugiej Robert Sowa. Przygotowane podczas programu dania były degustowane i oceniane przez jury, w skład którego weszły osoby z sąsiedztwa uczestników. W czasie gotowania zdecydowanie nie dało się odczuć ducha rywalizacji, a wręcz przeciwnie - radość i dobrą zabawę podczas wspólnego rodzinnego gotowania. Zwycięzcami 1 odcinka została drużyna malinowych dowodzona przez Roberta Sowę, ale nie to jest w tym programie najważniejsze. Tu wszyscy są zwycięzcami :)
Źródło: www.sasiadnawidelcu.tvp.pl | www.facebook.com/sasiadnawidelcutvp