Kulinarna przygoda w Biłgoraju rozpoczęła się dość nietypowo, w naprawdę magicznym miejscu: na bagnach w rezerwacie przyrody. Nieco dalej można było spotkać mieszkańców zbierających żurawinę, z której słynie gmina Biłgoraj. Następnie, prosto z bagien, prowadzący program Łukasz Grass wyruszył na poszukiwanie rodzin, które w efekcie zmierzyły się w pojedynku na noże i widelce.
Walka była wyjątkowo zaciekła i wyrównana, ponieważ dla obu rodzin gotowanie jest wielką pasją. Połączenie miłośników kulinariów z profesjonalistami, którzy kochają to co robią, musiało zakończyć się sukcesem i w efekcie powstały kulinarne dzieła sztuki, które poddano ocenie 5-osobowego jury składającego się z sąsiadów rodzin uczestniuczących w pojedynku.
Sędziowie po raz pierwszy w historii programu byli jednogłośni - wszyscy zagłosowali na malinowych, czyli rodzinę dowodzoną przez Roberta Sowę. Oczywiście gratulujemy, ale nie zapominajcie, że w programie nie chodzi o zwycięstwo, bo obie rodzziny są wygrane. Najważniejszy jest dobry smak i prawdziwa pasja!