Wszyscy uczestnicy finału, czyli 14 drużyn z różnych gmin województwa, przygotowali dania na bazie regionalnych produktów i zgodnie z przekazywaną od lat z pokolenia na pokolenie tradycją.
To była dla mnie prawdziwa lekcja świętokrzyskich smaków, nigdy dotąd nie miałem okazji podczas jednego konkursu skosztować tylu wspaniałych dań. Każda z potraw była oryginalna, zupełnie inna i przygotowana z sercem. Widać, że tradycja kulinarna jest w tym regionie mocno zakorzeniona, czego nie byłem świadom – podsumował Robert Sowa.