Nawiązując do swojej niedawnej podróży kulinarnej po indyjskim stanie Goa, Robert zaproponował gościom kilka dań aromatyzowanych garam masala i curry. Ale nie zabrakło również potraw kuchni polskiej i śródziemnomorskiej, specjałów francuskich, ciekawych sałatek i zakąsek, oraz wykwintnych deserów.
Po części oficjalnej – powitaniu oraz prezentacji organizatorów i sponsorów imprezy, gospodarz wieczoru Jacek Krawczyk zaprosił gości do wspólnej zabawy. Dzięki wyśmienitemu menu Roberta Sowy i doskonałej oprawie muzycznej, atmosfera balu była naprawdę wspaniała i jak przystało na ostatnią sobotę karnawału, trwała do białego rana.
Organizatorzy zadbali również o dodatkowe atrakcje dla gości. Każdy mógł spróbować szczęścia, biorąc udział w losowaniach cennych nagród ufundowanych przez sponsorów. Ważnym punktem programu była licytacja, z której dochód przeznaczono na rzecz Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.